Znaleziono 18 wyników

A Perfect Circle - Over

Lepiej żeby ich nie było jeśli mają być nieszczęśliwe przez cały czas.

Mimo wszystko i tak się dziwię. Po co komuś polskie dziecko?

Przekonałyście mnie :D
Oczywiście, nie chcę mieć okazji być przekonana przez przyjaciółkę... ^^"

A co powiecie na kłamstwo w dobrej wierze?

A ja nigdy nie mogę zbierać, bo moja mama jest niesłychanie rozrzutna i wywęszy wszystko, co może pożyczyć. Dla niej "czarna godzina" trwa wiecznie. Egh.

Kocham ^^
Podziwiam Monka, że mimo nerwicy natręctw potrafi pracować. I to jako detektyw!

Rodzin zastępczych nie ma tak dużo, z tego co wiem. O tej zagranicy pierwsze słyszę, ale to dlatego, że jestem sto lat za Murzynami. No ale i tak... zawsze jest masa tych bidnych dzieciaków. Za duża m ...

Prawdę mówiąc, chcę rzucić tylko dlatego, że chcę się w końcu zmienić na lepsze pod tyloma względami, pod iloma się da. A że przy okazji pomogę swoim płucom, to tak dodatkowo... ale oczywiście dobrze ...

Jeśli nie ma absolutnie żadnej nadziei i decyzję podjęłaby osoba chora, a nie ktoś za nią... [nawet jeśli byłoby widać, że cierpi, jest ryzyko mówić za niego - może on chce walczyć do końca].
owszem, ...

Niestety nie ^^" ale jeśli ktoś bardzo troszczy się o swoje zdrowie, zaweźmie się i rzuci.

Ja się właśnie strasznie wstydzę przyznać, że nie pojadę gdzieś/czy coś w tym stylu, bo nie mam pieniędzy. Tym bardziej, jeśli to zawsze akurat ja nie mam kasy. W ogóle zbyt dużo ludzi uważało za natu ...

Tej akcji nie przyglądałam się... ogólnie jeśli chodzi o różne takie akcje, to pomagam jeśli akurat jestem w stanie [a najczęściej trzeba tak mało, że co mi szkodzi].
Uważam, że ludzie mają czasem do ...

To są ludzie. A czego się bać? Co komu zrobi człowiek, który ledwie się trzyma na nogach? Skąd weźmie siłę?
Oni potrzebują pomocy. Jeśli mają szczęście, mają przyjaciół. W moim mieście jest takie mie ...

Ale jeśli bym tę osobę irytowała?
To znaczy... powiedzmy, że samym tym, że ja jestem zdrowa, a ona już nie..
Jestem pewna, że mnie [przynajmniej w pierwszych dniach] chodziłoby takie coś po głowie..

Przyjaźń to coś, co bardzo trudno mi ogarnąć, że tak powiem. Niby mam przyjaciółkę, ale nie ma dnia żebym się nie bała, że ją zawiodę. Co prawda, ona twierdzi, że jej pomagam - i pewnie w jakimś stopn ...