Makijaż

Este

Malujecie się na co dzień? Czy tylko jak jest jakaś 'większa' okazja?
Od dawna? Jakich kosmetyków używasz? Itd.

Ja się maluje praktycznie codziennie. Czasem jak mi się straaasznie nie chce, to to olewam, ale dziwnie się czuję bez tuszu do rzęs. No cóż, człowiek się przyzwyczaja.
Używam najczęściej grafitowej kredki albo szarawych cieni do tego czarny tusz. Do tego korektor tu i tam, trochę pudru czasem. I najczęściej matowa pomadka, albo ochronna, rzadziej błyszczyk. Ogólnie delikatnie i prawie tego nie widać, ale ja się z tym lepiej czuję. ^^

A jak jest z Wami?

Vienna

raczej codziennie, chyba, że mi się nie chce.
makijaż dodaje mi pewności siebie, nie wiem czemu.
tusz, kredka, podkład i jakiś błyszczyk czy szminka.

brzóska

hym, o ile można to nazwać makijażem^^
maluję się codziennie, z przyzwyczajenie, ale też żeby wyglądać znośnie, kiedy na twarzy wyskoczą mi paskudne krostki.
nakładam delikatny podkład, prawie identyczny z odcieniem mojej cery. do tego tusz do rzęs. i bezbarwna szminka, bo mam suche usta. i to wszystko.

Aguszja.

Hym. codziennie, kredka i tusz. czasami błyszczyk.
a pudru, korektora, cienie itp. nie używam.

hanisława

tylko puder. i pomadka lub błyszczyk. delikatnie, lecz słodko. : )

Foszek · Gość

Czasem rzęsy i pomadka.
Zależy wszystko od tego czy mi się chce.

cziks.

Tylko błyszczyk.
I to wtedy, gdy mi się chce.

Astre

cupid

mam od ponad tygodnia wielki powrót do mocnego, a nawet 'agresywnego makijażu.

Rockey

Nigdy się nie umalowałam Oo

guzikowa · Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 162 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

rzadko, czasami, ogólnie nie potrzebne mi to. jeśli już coś, to błyszczyk, cień i tusz. pudru nie używam. mam jeszcze na to wszystko czas, jestem w takim wieku, że na razie mój mejkap jest zbędny xD

Aniooł

Zależy od mojego humoru. Jak już to puder, błyszczyk i tusz do rzęs.

herosine

czasami się maluję.
ale to najczęściej błyszczyk. ;p

Frau

Na codzień do szkoły to tylko pomadka, czarny tusz do rzęs.
Jak coś wyskoczy to korektor.

Na większe ,,okazje" prawie to samo, tylko tuszem robię sobie mocniej. Czasami trochę pudrem.

Gata

bez korektora bym umarła. mam pomadkę ochronną, mam tusz, mam róż, mam puder, mam błyszczyki, mam cienie... ale regularnie stosuję tusz+pomadkę. to połączenie odpowiada mi najbardziej. bywa jednak, że skuszę się na większą egstrawagancję.